środa, 13 lutego 2013

"Jasne światło co świeci i powoli zgasa "



Nazwana zostałam Allex . Imię swe zawdzięczam swej matce która utraciłam z wiekiem . Mam około 2 lat i Jestem złotą zebrą . Jako jedyna w swym stadzie byłam złota . Moim stadzie zawsze kazano mi odchodzić zdali od nich w przypadku zaatakowania przez lwy albo inne zwierzęta . Byłam czarną owcą . Ja przyniosłam wiele szkód i to moje stado przez mnie upadło , a dlaczego ? Zaraz się dowiecie . Moje stado składało się z biało-czarnych zebr i mnie złoto-białej . A to dlaczego tak się stało ? Szczerze , nie wiem . Nie moja była to wina , że urodziłam się taka . Ale wracając do mojej historii . Moje stado mnie odtrącało , dokuczali mi . Pewnego dnia Alpha mojego stada wygnał mnie w nieznane tereny . Kazał mi porostu odejść . Wygnana musiałam działać na własną rękę . Gdy tak szłam dwunożni tak zwani Ludzie postrzelili mnie środkiem usypiającym . Uwięzili mnie w klatce . Wreszcie mnie z niej wypuścili lecz nie na wolność tylko do jakiegoś labolatorium . Badali mnie z powodu mojej maści i moich oczu . Zastanawiali się dlaczego mam złociste pasy , a oczy niebieskie . Wreszcie doszli do wniosku , że mam amelanizm czyli mutacja genetyczna która charakteryzuje się niedoborem pigmentu . Gdy wreszcie wyszłam z labolatorium zostałam wprowadzona  w jakiś teren ogrodzonym siatką . Byłam tam jako jedyna . Po kilku godzinach do tej siatki podchodzili jacyś inni ludzie . Byli oni inni bo byli w jakiś dziwnych materiałach i byli czarni . Gdy do nich podeszłam zaczeli mnie karmić albo głaskać . Pomyślałam by im zaufać lecz się myliłam . Po dwóch godzinach wszedł jakieś stworzenie z batem . Zaczął nim trzaskać . Przestraszona poczęłam ganiać i walić tylnimi nogami o siatkę . Gdy walnęłam w jeden z pni który trzymał ogrodzenie , siatka opadła , a ja uciekłam . Biegłam galopem . Gdy się oddaliłam na wystarczająca dużą odległość raczyłam pójść w stronę rzeki by się napić . Głodna to nie byłam bo mnie ludzie nakarmili . Gdy już się napiłam udałam się w długą podróż w poszukiwaniu nowego stada które mnie zaakceptuje . Gdy podróżowałam tak przeżyłam bardzo dużo zagrożeń . Wreszcie dotarłam tutaj . Myslę że zostanę tu zaakceptowana . Albo i chociaż nie zjedzona .
                                                                         Podsumując:
Imię:  Me imię zawdzięczam swej matce . Godność ma zwana jest Allex.
Wiek: Klacz ma około dwóch lat.
Płeć : Klacz.
Rasa: Zebra .
Charakter : Pytasz mnie o charakter? No dobrze . Jak zwykle staram się być tolerancyjna choć nie zawsze mi się to udaje . Ogólnie jestem miła dla wszystkich nawet dla tych którzy mnie nie lubią . Nie portafie się sama obronic . Jestem za delikatna . . Ja nie zabiłam nigdy nie zabijam i nie będe zabijać zwierząt . Gdy mam kogoś zabić wymiękam . Potrafie ugryść lecz odrazu przepraszam .
Nie lubie :  Najbardziej rażni mnie , gdy informacje o mnie  wyciąga nie ze mnie , a z kogoś innego.
Lubię: Jeśli chcesz się dowiedzieć co lubie , uwielbiam . To albo się mnie zapytaj albo poprostu mnie poznaj.
Wygląd : Allex jest złoto-białą zebrą ma błekitne oczy takie jak ma paski przy grzywie takie ma pasma.
Ciekawostki : Jest jedyną w swoim rodzaju i jedyną taką zebrą na świecie.




  "I nawet nie boję się śmierci. No, bo jak można umrzeć nie żyjąc wcale"
"Czas nie leczy ran. On tylko przyzwyczaja do bólu..."

Regulamin przeczytany .

2 komentarze:

  1. | No, no. Na prawdę fajna postać, bardzo lubię zebry :D Mam nadzieje, że będziesz się u nas dobrze bawić |

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ( Też je lubię :) Jeż mam taką nadzieje . // Allex )

      Usuń