Ha! To cud, że jeszcze udało mi się z archiwum gg wygrzebać hasło Shell na gmaila. Jak wróci pewnie będzie zła, nie. Chyba będzie wręcz wściekła o: Ale ja również mam prawo być zdenerwowana na nią, że zostawiła Sawanne, teraz ten blog raczej spadł na najniższy stopień schodów, które wciąż suną w dół. No, ale. Też zależy od was. Chcecie Sawanne, czy też macie zamiar pograć tu chwile, potem chwile pooffic, a na końcu milczeć w nieskończoność.
Pozdrawiam
Ja tam chce by sawanna byla ( obudziłam się ^^ ) / Allex
OdpowiedzUsuńGdybysmy nie chcieli Sawanny, uwierz mi, nie odzywalibysmy sie. Potrzebujemy jedynie Alphy, ktory, hm, bedzie obecny?
OdpowiedzUsuńja też chcę żeby sawanna ożyła, ale na razię będę tylko dostępna w komentarzach, bo mam neta tylko w telefonie. :/
OdpowiedzUsuń[ Pobede dzisiaj na chat'cie, mam nadzieje, ze ktos sie jednak zjawi. ] | Iteza.
OdpowiedzUsuńNo, i co z tym odradzaniem się? Widzę znowu wszystko stanęło..
OdpowiedzUsuń